Ten sposób na wolne od pracy bez urlopu to hit przed świętami Bożego Narodzenia i na Sylwestra. Bezsilni pracodawcy rozkładają ręce

Bieganie po sklepach, przedświąteczne porządki i lepienie pierogów. Kiedy na to wszystko znaleźć czas, gdy trzeba chodzić do pracy? Można wziąć urlop, ale to już końcówka roku i niektórzy limit już wyczerpali. Ale można … rozchorować się na zawołanie i zawsze znajdzie się medyk, który wyciągnie pomocną dłoń. Wystarczy wpisać w sieci hasło "L4 od ręki" i dostać tak zwane bigosowe zwolnienie lekarskie.
- Pracodawcy mają tego dość
- Jak jest skala „bigosowych” zwolnień lekarskich?
- Wolne w Wigilię nie pomogło?
- Wystawianie zdrowym chorobowego to już biznes
- ZUS przykręca śrubę. Tak tropi zdrowych chorych na L4
- Przychodzą bez zapowiedzi, bo mogą
Pracodawcy mają tego dość
– Mam prawdziwy wysyp zwolnień lekarskich przed Boży Narodzeniem – skarży się właściciel firmy budowlanej. – Przez brak rąk do pracy wszystko się rozjeżdża. Terminy lecą, klienci się denerwują, a ja muszę świecić oczami – dodaje zdenerwowany.
– Naprawdę mam tego dość – mówi przedsiębiorca. To prawdziwa plaga. Wystarczy, że w kalendarzu pojawi się czerwony dzień, a część zespołu momentalnie „choruje”.
Tuż przed Bożym Narodzeniem Polaków dopadają różne „dolegliwości” i jest cała armia medyków, którzy gotowi są im ulżyć. To proste. Wystarczy wpisać w sieci hasło "L4 od ręki" i dostać tak zwane bigosowe zwolnienie lekarskie w kilka minut, dzięki teleporadzie. Lekarske wizyty „na telefon” pojawiły się w naszym kraju razem z pandemią koronawirusa i rozkwitły na całego.
Jest popyt, jest podaż. Skoro zamiast urlopu można wziąć zwolnienie lekarskie, zawsze znajdzie się medyk, który wyciągnie pomocną dłoń i wyda „właściwą” diagnozę… przez internet. Obecnie, aby uzyskać zwolnienie, nie trzeba nawet symulować choroby. wystarczy rozmowa na czacie.
Jak jest skala „bigosowych” zwolnień lekarskich?
W zależności od zakładu pracy to nawet 12–30 proc. wszystkich zwolnień lekarskich - wynika z danych z Conperio polskiej firmy doradczej specjalizującej się w zarządzaniu absencją chorobową. Prawdziwy wysyp krótkich, jednodniowych L4 przypada właśnie na okres świąt, długich weekendów i „dni pomiędzy”.
Ale kłamstwo ma krótkie nóżki. Bywa, że niektórzy chorzy, którzy są zupełnie zdrowi wpadają w sidła kontrolerów. – Absurd zaczyna się wtedy, gdy ktoś bierze L4 na kręgosłup, a chwilę później taszczy choinkę z targu albo dźwiga ciężkie torby. W takich sytuacjach naruszenie zasad korzystania ze zwolnienia jest oczywiste – mówił w rozmowie z „Faktem” prezes Conperio Mikołaj Zając.
Wolne w Wigilię nie pomogło?
W tym roku po raz pierwszy Wigilia jest dniem wolnym od pracy. Czy to zmniejszyło skalę „bigosowego”? Zdaniem ekspertów to realnie odciążyć wiele osób – zwłaszcza tych, które tego dnia przygotowują wieczerzę – ale nie wpłynie na ogólny trend „mostkowania” dni wolnych. Pracownicy od lat wykorzystują krótkie zwolnienia lekarskie, by wydłużyć sobie przerwy wokół Bożego Narodzenia, Nowego Roku czy Święta Trzech Króli.
– Wolna Wigilia to krok w dobrą stronę, ale jeśli wypada w środku tygodnia, nadal pozostawia przestrzeń do łączenia dni wolnych krótkim L4. Największa presja absencyjna wciąż przypada na dni „pomiędzy” oraz na poniedziałki i piątki – komentuje Mikołaj Zając,
Wystawianie zdrowym chorobowego to już biznes
Teleporady zamieniły się w przedsiębiorstwa zajmujące się wystawianiem masowych zwolnień lekarskich za opłatą – bił już jakiś czas temu na alarm Mikołaj Zając. Na zlecenie przedsiębiorców, Conperio przeprowadza rocznie 40 tysięcy kontroli poprawności wykorzystania L4.
Szczególną uwagę ekspertów Conperio zwróciła działalność trójki lekarzy, którzy dla pracowników jednego konkretnego zakładu produkcyjnego w Szczecinie wystawiali setki zwolnień lekarskich. Cała trójka prowadzi prywatne praktyki. Ta taśmowa „produkcja” L4 oznaczała dla zakładu finansowe straty. Skala procederu była porażająca.
Pod lupę trafiają nie tylko lekarze, ale także ich zdrowi, udający chorych pacjenci. Zwalczać „mostkowanie” próbują także sami pracodawcy. Ci, którzy zatrudniają powyżej 20 osób, mają prawo kontrolować prawidłowość wykorzystywania zwolnień lekarskich.
– W tym celu korzystają z nowoczesnych narzędzi monitorujących liczbę pobieranych L4 i umożliwiających szybkie oraz skuteczne analizowanie wzorców nieobecności, a także identyfikowanie potencjalnych nadużyć. Dzięki temu mogą kierować pracowników do kontroli, co w dłuższej perspektywie obniża absencje i przynosi znaczące oszczędności – wyjaśnia Mikołaj Zając z Conperio.
ZUS przykręca śrubę. Tak tropi zdrowych chorych na L4
Kontrolną śrubę przykręca także Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który przetwarza około 200 terabajtów danych rocznie, w tym 2 miliony zwolnień lekarskich miesięcznie. Jak podaje instytucja, liczba kontroli rośnie, a metody stają się coraz bardziej precyzyjne. Co ważne – od 2025 roku inspektorzy ZUS mają nowe uprawnienia. Dotychczas mogli sprawdzać zasadność L4 tylko w firmach zatrudniających do 20 osób. Teraz kontrola może dotyczyć również większych przedsiębiorstw. Wielkość firmy nie jest już żadnym parasolem ochronnym.
Przychodzą bez zapowiedzi, bo mogą
Jak przypominał „Dziennik Gazeta Prawna”, inspektorzy ZUS mogą przeprowadzać niezapowiedziane wizyty w miejscu zamieszkania pracownika, a także weryfikować jego aktywność zawodową podczas trwania zwolnienia.
Od stycznia 2025 roku zakres nadzoru jeszcze się zwiększył. Kontrola nie ogranicza się już tylko do adresu zamieszkania. Inspektorzy mogą pojawić się również w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej lub wszędzie tam, gdzie – jak twierdzą – może przebywać „chory”. Jeśli kontrolerzy wykryją, że L4 było nadużyciem, mogą nie tylko wstrzymać wypłatę świadczenia, ale też zażądać zwrotu pieniędzy.
Nowe przepisy pozwalają ZUS-owi kontrolować nie tylko osoby zatrudnione, lecz także te, które kontynuują leczenie po rozwiązaniu umowy. Tym samym pod lupę trafiają wszyscy, którzy pobierają zasiłki lub świadczenia rehabilitacyjne.
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

